-
Chryzantemy
Listopadowa jesień też ma swoje kwiaty. Są to dobrze wszystkim znane chryzantemy. To kwiaty krótkiego dnia, którymi ozdabiamy przede wszystkim groby naszych bliskich w listopadowe święto. Najczęściej są to kwiaty jednoroczne w niezwykle bogatym wyborze barw i form. W szare, jesienne dnie ustawiamy je w donicach na naszych balkonach, na tarasach, w ogrodzie. Najdłużej kwitną odmiany różowe, liliowe i fioletowe. Jednak już pierwsze przymrozki niszczą te piękne kwiaty.Do ogrodu nadają się tylko odmiany mniej lub bardziej mrozoodporne. W naszym klimacie jest ich niewiele. Pochodzą od gatunku chryzantemy wielkokwiatowej, ale też od czerwonawej i arktycznej. Mimo że uznajemy je za mrozoodporne, winny być na zimę okrywane gałązkami drzew iglastych, suchymi liśćmi lub włókniną. Te zimotrwałe odmiany to np. „Copycat yellow”, „Cameo” o jaskraworóżowych koszyczkach, „Waldenburg” o pełnych czerwonoróżowych koszyczkach, kwitnąca najdłużej, bo do listopada. By ułatwić przetrwanie zimy tym kwiatom musimy zapewnić im ziemię żyzną, próchniczną, umiarkowanie wilgotną. By obficie kwitły i nie chorowały należy je co dwa, trzy lata wiosną wykopać, podzielić i posadzić w nowym miejscu.
Chryzantemy rosną dziko w Korei, Chinach, Japonii i Mongolii. Rozpowszechniły się tam już w starożytności. W Japonii obchodzi się ich święto w okresie kwitnienia. Są tam metaforą ulotnego piękna kobiecego, symbolem nostalgii za utraconą młodością i przemijalnością ludzkiego życia, są też symbolem narodowym tego kraju. Docenili bowiem Japończycy powolne i regularne rozwijanie się płatków tego kwiatu, uznali, że jest perfekcyjne. Według filozofa i myśliciela chińskiego Konfucjusza właśnie ten proces powinien być obiektem medytacji. Stała się więc chryzantema jako symbol słońca, dostojności, radości i długiego życia najwyższym odznaczeniem państwowym w postaci Cesarskiego Orderu Chryzantemy a władcy zasiadają na chryzantemowym tronie.
W Europie chryzantemy znane są od XVIII wieku, a od ponad półwiecza zachwyca nas najpiękniejszy utwór muzyczny napisany przez Zbigniew Maciejowskiego (tekst i melodia), powszechnie znany jako tango. Tę sławę zawdzięcza sobie nie tylko ze względu na piękną, nostalgiczną melodię. Ponieważ zostało nagrane w 1939 r. na kilka dni przed wybuchem II wojny światowej, łączymy te dwa fakty z radosnym i bolesnym wspomnieniem.
Chryzantemy złociste
W kryształowym wazonie
Stoją na fortepianie,
Kojąc smutek i żal.
Poprzez łzy srebrno mgliste
Do nich wyciągam dłonie,
Szepcąc wciąż jedno zdanie:
Czemuś odeszła w dal.
Powrót... »