-
Dżem, konfitura i nalewka z pigwy
Pigwa to niezbyt popularny owoc, ale niezwykle wartościowy. W sezonie przeziebien warto o niej przypomnieć. Nazywa się ją często „polską cytryną”, ponieważ zawiera mnóstwo wit. C. Plasterek dodany do herbaty wzmacnia jej smak i nadaje wspaniały aromat. Zawiera również pigwa wit. A, potas i magnez. Dzięki zawartym w niej garbnikom i flawonoidom oraz kwasom organicznym chroni nas przed cukrzyca. Wspomaga też walkę z cholesterolem. Ponieważ owoce pigwy są twarde a w smaku cierpkie, nie je się ich na surowo. Przetwarzamy je poprzez gotowanie, dodajemy do ciast a nawet do mięsa. Najczęściej robimy z nich dzemy, konfitury, nalewki… Oto kilka przepisów.
Dżem robimy z dowolnej ilości owoców. Należy wykroić gniazdo nasienne (pestki są trujące, a owocnia twarda). Owoców nie trzeba obierać, jeżeli mają zdrową, nieuszkodzoną skórkę. Starannie opłukać i pokroić na mniejsze kawałki. Umieścić w naczyniu z odrobiną wody na dnie, by nie przypalić owoców. Przykryć naczynie i na słabym ogniu gotować owoce do miękkości (około 10 do 15 min). Jeszcze ciepłe zmiażdżyć np. tłuczkiem do ziemniaków. Dodać dowolna ilość cukru, jeszcze raz podgrzać i gorący dżem przełożyć do wyprażonych słoików. Kolor dżemu zależy od długości czasu gotowania i ilości cukru. Dla uatrakcyjnienia smaku można połączyć pigwę z jabłkami, bądź z kilkoma owocami pigwowca.Przygotowanie konfitury wymaga trochę więcej zabiegów. 1 kg owoców należy pokroić w drobną kostkę. Z 1 kg cukru i szklanki wody ugotować syrop. Wrzucić owoce do syropu i powtarzać gotowanie kilkakrotnie, aż staną się szkliste i zmienią kolor. Powinny być brązowawe. Można dodać w czasie gotowania odrobinę soku z cytryny lub owoce pigwowca. Dodatek cynamonu również wzbogaca smakowo konfiturę. Gorącą przekładamy do słoiczków. Podajemy z gorzka herbatą. Tak przygotowaną konfiturę można tez dodać do keksu zamiast rodzynek. Smakuje wyśmienicie!
Nalewka z pigwy: 1 kg owoców, 1 l spirytusu, 0,5 l wódki.
Owoce kroimy drobno, zalewamy spirytusem i wódką w takiej ilości, by były całkowicie zakryte płynem. Odstawiamy na ok. 4 tygodnie. Po tym czasie zlewamy płyn do innego słoja, a owoce zasypujemy cukrem (można dodać miód jak również cynamon). Ilość cukru zależy od tego, jaki trunek chcemy uzyskać, bardziej czy mniej słodki. Słój odstawiamy na kilka dni, mieszając często. Nie można dopuścić do fermentacji. Po tym czasie łączymy oba syropy i rozcieńczamy wodą. Nalewka nie powinna być zbyt mocnym alkoholem. Przelewamy ją do butelek i odstawiamy na kilka tygodni. To trudna decyzja, ale konieczna. Smak takiej naleweczki zależy właśnie od jak najdłuższego „leżakowania”.Pigwa zamiast lawendy
By nasz dom przyjemnie pachniał, a szczególnie odzież, pościel czy bielizna, używamy lawendy. Moim zdaniem jeszcze przyjemniejszy zapach uzyskamy wykorzystując pigwę. To przecież niezwykle pachnący owoc. Dom, w którym pigwa leży na parapecie, w ozdobnym koszyczku na stole, czy gdziekolwiek indziej, pachnie po prostu świeżością. Podobny efekt uzyskamy, gdy umieścimy owoce pigwy lub pigwowca w szafie z ubraniami.